Не спросив, шальным ветром окутаю! Обману, уведу за собой! Одурманю и планы все спутаю! Заманю в лоно тайной тропой… Лишь тебе подарю правду с ложью! Смесь огня и воды! На! Держи! Выпей жадно! Пусть с жаром! Пусть с дрожью! Один раз – не умрешь… Не дрожи! Я тебя отниму у спокойствия! Пусть седой подарю волосок! Твой апрель + мой март = удовольств

Co posiejesz, to i zbierzesz

co-posiejesz-to-i-zbierzesz
Автор:
Тип:Книга
Цена:8.00 руб.
Язык: Польский
Просмотры: 346
Скачать ознакомительный фрагмент
КУПИТЬ И СКАЧАТЬ ЗА: 8.00 руб. ЧТО КАЧАТЬ и КАК ЧИТАТЬ
Co posiejesz, to i zbierzesz Vlad Mieszko Tej bajce potrzebne s? ilustracje. Narysuj i przy?lij do nas swoje rysunki. Mo?e to w?a?nie ty wygrasz g??wn? nagrod?. A bajka podpowie ci, ?e trzeba malowa?. I jakim trzeba by?. Przecie? bohater nie jest fikcyjna, A prawdziwe postacie, istniej?ce po dzi? dzie?. Najwa?niejsze to zrozumie? i wtedy w ?yciu b?dzie wszystko w porz?dku. Co posiejesz, to i zbierzesz Vlad Mieszko © Vlad Mieszko, 2016 Создано в интеллектуальной издательской системе Ridero Du?y ?wierk w samotno?ci ros?a na le?nej polanie. Pewnego ranka pod ni? rozchylaj?c such? traw?, pojawi? si? Borovicek. Zobaczy? przed sob? jasno-br?zowe ga??zki z zielonymi ig?ami, przez kt?re patrza?o na niego b??kitne niebo. – Dzie? dobry, pani Jode?k?, – powiedzia?. Jode?k? obejrza?a si? wok??, ale nikogo nie zobaczy?am. – Chyba si? wyda?o? – pomy?la?a. – Kto mo?e wita? si? ze mn?, je?li jestem sama na tej polanie? Jej zrobi?o tak smutno, co ona nie zauwa?y?a, jak ?zy pojawi?y si? w jej oczach. W tym momencie Wiatr przebieg? po jej szczycie, graj?c ga??ziami. – Nie smu? si?, Jode?k?! – powita? on i, lataj?cy, doda?. – Sp?jrz!.. Sp?jrz, jaki pi?kny dzie?! Wiatr pop?dzi? dalej. On cz?sto odwiedza? Szanowna pani ?wierk. Wiatr lubi? podr??owa?. Chcia? wszystko zobaczy? i pozna?. ?wierk nazywa?a si? do swojego przyjaciela: "Wiatr-Koneser".Wszystko, co widzia? jej o tym opowiada?. Ale zawsze spieszy?. M?wi?c s?owo, on natychmiast znika? w niebo. Czasami, nawet nie czekaj?c na jej odpowied?. Ale, ona nie czu?a si? ura?ona na niego, wiedz?c: «Jak ma du?o u niego spraw na g?owie?!!» Jode?k? nie chcia?o si? smuci? w taki pi?kny dzie?. Ona wytar?a ?zy i nie zauwa?y?am, jak zerwa?a zielona ig?a i polecia?a w d??. – Oj! – da?o si? s?ysze? z ziemi. – Kto to jest?.. Pani Jode?k?, nie wiesz, kto mnie ugryz?? Jode?k? spojrza? na ziemi? i zobaczy?am ma?y grzybek. – To, ty jeste? ze mn? witasz?!! – zapyta?a ona, uszcz??liwiony swojemu nowemu s?siada. – Ja! – odpowiedzia? Borovicek. – Ale pomy?la?em, ?e jest pani zaj?ty jakim? bardzo wa?nym rozwi?zaniem?!! Dlatego nie zacz?? przeszkadza?. Ale tu kto? mnie ugryz?, i postanowi?em dowiedzie? si?: «Czy nie widzieli:,, Kto to zrobi??» Jode?k? spojrza?a w d?? i zobaczy?a na czubku kapeluszy swoj? ig??. – Oj!.. Tak – to moja ig?? spad?a na ci?!! – powiedzia?a ?agodnym g?osem. – Przepraszam, je?li ono ci zrobi?a krzywd?. – Tak, nie!.. – nie m?g? powstrzyma? wzruszenia grzyb na ostro?ny stosunek Jode?k?. – Nie bardzo to boli… Prostu, jak to niespodziewanie. Конец ознакомительного фрагмента. Текст предоставлен ООО «ЛитРес». Прочитайте эту книгу целиком, купив полную легальную версию (https://www.litres.ru/vlad-mieszko/co-posiejesz-to-i-zbierzesz/?lfrom=688855901) на ЛитРес. Безопасно оплатить книгу можно банковской картой Visa, MasterCard, Maestro, со счета мобильного телефона, с платежного терминала, в салоне МТС или Связной, через PayPal, WebMoney, Яндекс.Деньги, QIWI Кошелек, бонусными картами или другим удобным Вам способом.
Наш литературный журнал Лучшее место для размещения своих произведений молодыми авторами, поэтами; для реализации своих творческих идей и для того, чтобы ваши произведения стали популярными и читаемыми. Если вы, неизвестный современный поэт или заинтересованный читатель - Вас ждёт наш литературный журнал.